W ramach pożegnania zupełnie typowa scena przechodzenia przez ulicę. Warto zwrócić uwagę na ścieżkę dźwiękową. Tak właśnie brzmi Bangalore... cały czas i wszędzie.
09 lipca 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od niedawna blog emigracyjny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz